Inwestycje MPEC Rzeszów warte miliony
- Szczegóły
-
Opublikowano: poniedziałek, 17, kwietnia 2023
Ponad 111 kilometrów wybudowanych, przebudowanych i wyremontowanych sieci ciepłowniczych. Inwestycje i remonty warte ponad 275 milionów złotych to dorobek rzeszowskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Rzeszowie w ostatnich latach.
MPEC podsumował ostanie lata działalności na rzeszowskim rynku. Spółka rozbudowuje sieć, remontuje i przebudowuje starsze odcinki sieci, ale także obejmuje coraz większe tereny miasta dostawami ciepła systemowego. Aktywnie propaguje oraz uczestniczy w procesach wymiany starych źródeł ciepła – węglowych i gazowych – na ciepło systemowe.
W latach 2013-2022 rzeszowski MPEC wybudował, przebudował oraz wyremontował łącznie ponad 111 kilometrów sieci. W tym nowe sieci i przyłącza cieplne to ponad 44,5 kilometra, a przebudowa sieci ciepłowniczych i przyłączy to ponad 67 kilometrów. Wykonano 351 nowych przyłączeń. 100 z nich, to podłączenia do sieci ciepłowniczej istniejących budynków, a 251 to przyłącza do nowo wybudowanych budynków mieszkalnych wielorodzinnych. - W samym tylko 2022 roku wybudowano i wyremontowano ponad 10,4 kilometra sieci – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
W latach 2013-2022 systematycznie realizowano także wymianę starych źródeł ciepła na ciepło systemowe. Zlikwidowano 50 węglowych źródeł ciepła.
Imponująco przedstawia się liczba zainstalowanych nowych węzłów cieplnych. Wykonano ich aż 747, w tym węzły ciepłej wody użytkowej (c.w.u.) zrealizowane w ramach likwidacji wyeksploatowanych piecyków gazowych stanowiły 340 szt.
Najwięcej modułów węzłowych c.w.u. zainstalowano w budynkach administrowanych przez MZBM – 177. Drugim odbiorcą była Rzeszowska Spółdzielnia Mieszkaniowa – 135, a kolejni to SM Projektant i SM Geodeci.
- Systematycznie rozszerzamy zasięg naszej sieci i zwiększamy liczbę odbiorców ciepła systemowego, które jest bezpieczne, niezawodne i ekologiczne. Dynamika zmian w Rzeszowie jest spora, ale nie poprzestajemy na zadowoleniu. Nasza oferta jest w stanie spełnić oczekiwania potencjalnych nowych klientów – mówi Dariusz Kotowicz, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej sp. z o.o. w Rzeszowie.
Rzeszowski MPEC w latach 2013-2022 zrealizował modernizacje i remonty całego systemu ciepłowniczego miasta Rzeszowa przeznaczając na ten cel łącznie ponad 275 milionów złotych. Remonty to kwota prawie 80,0 milionów zł, natomiast na inwestycje przeznaczono 195 milionów złotych.
16. PKO Półmaraton Rzeszowski za nami!
- Szczegóły
-
Opublikowano: wtorek, 11, kwietnia 2023
W niedzielę, 2 kwietnia 2023 r. odbył się 16. PKO Maraton Rzeszowski, w którym wzięło udział 1700 biegaczy z całej Polski. Swoją „cegiełkę” w sportowej rywalizacji w sztafecie dołożyła drużyna MPEC-Rzszów. Nasi reprezentanci w składzie Agnieszka Kulasa, Anna Szczygieł, Piotr Kaszuba, Dariusz Szczygieł, zajęli 29 miejsce z czasem 1:50:27 spośród 56 sztafet biorących udział w Półmaratonie.

Indywidualnie w Półmaratonie biegła trójka naszych pracowników: Piotr Róg, Piotr Kawaliło i Adam Kawaliło.
Niedzielny Półmaraton był wymarzoną okazją do sprawdzenia formy i współpracy naszych biegaczy, którzy od lat biegają w sztafetach na dystansach maratonu i półmaratonu. Wszystkim uczestnikom niedzielnej imprezy gratulujemy osiągniętych wyników.


Pogotowie MPEC Rzeszów. W pełnej gotowości przez całą dobę
- Szczegóły
-
Opublikowano: wtorek, 07, marca 2023
Ponad 251 kilometrów sieci ciepłowniczej, 1997 węzłów ciepłowniczych każdego dnia i każdej nocy jest pod kontrolą pogotowia ciepłowniczego rzeszowskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
– Dbają o to by mieszkańcy Rzeszowa mieli ciepło dostarczane do domów bez przerw, nawet w przypadku awarii. Dbają nie tylko o sieci należące do MPEC, ale pomagają i usuwają awarie także tam gdzie administrator budynku, do którego instalacja odbiorcza należy, nie ma odpowiednich fachowców i zwróci się do nas o pomoc – mówi Zenon Rychlicki, dyrektor ds. technicznych MPEC Rzeszów.
– Jesteśmy przez 24 godziny na dobę w stałej gotowości. Usuwanie awarii, prace konserwatorskie węzłów cieplnych, objazdy i kontrola sieci napowietrznych, monitorowanie cieków wodnych to nasza codzienność – mówi Krzysztof Pondel, szef rzeszowskiego pogotowia ciepłowniczego. Pogotowie ciepłownicze MPEC nie ogranicza się jedynie do utrzymywania w należytym stanie systemów należących do spółki. Jest gotowe do reakcji także na tych elementach sieci ciepłowniczej, które nie należą do MPEC – wyjaśnia Krzysztof Pondel.
Ekipy pogotowia są częścią Wydziału Dyspozycji Sieci i Pogotowia Ciepłowniczego rzeszowskiego MPEC. Zadania wydziału to nie tylko usuwanie awarii instalacji zewnętrznych i wewnętrznych, węzłów ciepłowniczych czy grupowych i awarii w obcych obiektach to także m. in. nadzorowanie wszystkich obiektów i urządzeń produkujących i przetwarzających energię cieplną, prowadzenie całokształtu spraw i zagadnień związanych z prawidłową pracą systemu ciepłowniczego, bieżąca analiza pogody oraz pracy źródeł – nastawa i korygowanie temperatury i przepływów w źródłach ciepła, prowadzenie na bieżąco analiz pracy sieci i źródeł ciepła.
Infrastruktura ciepłownicza przez cały sezon musi być utrzymywana w należytym stanie. Dotyczy to nie tylko samych urządzeń, ale także ich otoczenia. Do zadań ekip pogotowia ciepłowniczego należy także remontowanie urządzeń systemu ciepłowniczego poza sezonem grzewczym. – Nasze urządzenia muszą być stale w bardzo dobrym stanie, gotowe do pracy tak jak nasze ekipy pogotowia – mówi Krzysztof Pondel.
Podczas niektórych awarii zdarza się wyciek wody z instalacji ciepłowniczych do rzeczek i zbiorników wodnych. - I w takich przypadkach my, media oraz inne służby otrzymujemy mnóstwo telefonów od mieszkańców, że do cieków wodnych przedostaje się zabarwiona woda. Ludzie alarmują o skażeniu – opowiada dyrektor Zenon Rychlicki i wyjaśnia, że woda używana w systemie ciepłowniczym jest celowo zabarwiana. To – po wydostaniu się wody do strumieni i rzek - ułatwia fachowcom stwierdzenie i lokalizację awarii i wycieku. – Barwnik, który znajduje się w wodzie z instalacji ciepłowniczej jest zupełnie bezpieczny dla środowiska. Nie jest skażeniem. Posiada atest Państwowego Zakładu Higieny – zapewnia Zenon Rychlicki.
Bywają przypadki, że podczas awarii konieczne jest spuszczenie części wody do systemu kanalizacji deszczowej i w efekcie do rzek. Takie przypadki także podlegają określonym rygorom. – Woda musi schłodzona i natleniona. Te czynności zawsze wykonujemy. Woda trafiająca z naszej sieci do środowiska jest bezpieczna – kończy Zenon Rychlicki. Ekipy pogotowia ciepłowniczego dbające przez całą dobę o stan systemu i usuwanie awarii składają się najczęściej z sześciu pracowników. To specjaliści monterzy sieci, fachowcy od aparatury kontrolno-pomiarowej oraz elektryk.
Baza pogotowia ciepłowniczego znajduje się w Rzeszowie przy ulicy Kochanowskiego. Tam fachowcy mają do dyspozycji telemetrię czyli całodobowy monitoring sieci cieplnych. W czasie rzeczywistym widzą wszystkie potrzebne dane i mogą wychwytywać nieprawidłowości w pracy sieci ciepłowniczej.
Ciepło, bezpiecznie, ekologicznie czyli nowocześnie
- Szczegóły
-
Opublikowano: wtorek, 03, stycznia 2023
Przyłącza cieplne do 39 budynków to podsumowanie inwestycji rzeszowskiego MPEC na koniec listopada 2022 roku. – Ciepło systemowe to nie tylko wygoda dla odbiorców, ale przede wszystkim znaczne ograniczenie niskiej emisji do atmosfery – mówi Beata Kupczakiewicz, kierowniczka działu rozwoju i promocji w MPEC Rzeszów.
MPEC oferuje odbiorcom ciepło systemowe i systematycznie rozbudowuje sieci. Ciepło systemowe to ciągłość dostaw, bezpieczeństwo, niższe koszty, ale co bardzo ważne stosowanie ciepła systemowego wiąże się ze znacznym ograniczeniem niskiej emisji do atmosfery. Ze strony odbiorcy jest bezobsługowe, ekologiczne i ekonomiczne. Zapewnia ciepłe kaloryfery i ciepłą wodę użytkową. Budynki, do których dostarczane jest ciepło systemowe nie muszą być podłączane do sieci gazowniczej co jest bezpieczniejsze, a w sytuacji wojny w Ukrainie i ograniczania dostaw gazu z Rosji ma szczególne znaczenie.
Rzeszowski MPEC do listopada 2022 roku wykonał 39 nowych przyłączy do budynków mieszkalnych. Na liście przyłączonych budynków są zarówno nowe inwestycje jak i te, w których stare piece węglowe i gazowe piecyki ciepłej wody zastępowano ciepłem systemowym.
Na przyłącza ciepłownicze zdecydowały się m. in. spółdzielnia Projektant i firmy deweloperskie NG Development czy Develorpes, ale także firmy np. Handlopex i indywidualni odbiorcy. Znaczące miejsce na liście zrealizowanych przyłączy zajmują budynki wspólnot mieszkaniowych zarządzane przez MZBM Rzeszów.
- Tam w ramach projektu realizowanego przez Stowarzyszenie Rzeszowski Obszar Funkcjonalny, które zrzesza 15 gmin, stare wysokoemisyjne źródła ciepła zastępowaliśmy ciepłem systemowym. To bardzo istotne nie tylko z powodów ekonomicznych, ale szczególnie ze względów ekologicznych – mówi Beata Kupczakiewicz. Podkreśla, że budynki zasilane ciepłem systemowym nie emitują bezpośrednio żadnych niebezpiecznych substancji do środowiska. Z kolei zakłady wytwarzające ciepło podlegają bardzo rygorystycznym normom emisji spalin. Produkcja odbywa się w optymalnych i rygorystycznie kontrolowanych warunkach, a spaliny trafiają do wysokosprawnych filtrów.
Większość budynków, w których wykonano przyłącza znajduje się w ścisłym, starym centrum Rzeszowa przy ulicach m. in.: PCK, Bernardyńskiej, Okrzei i Mickiewicza.
W tym rejonie Rzeszowa budynki były jeszcze do niedawna ogrzewane piecami węglowymi lub piecykami gazowymi ciepłej wody. Jak wielkie znaczenie dla środowiska ma przejście na ciepło systemowe najlepiej obrazują liczby. Według Instytutu Certyfikacji Emisji Budynków dzięki wykorzystywaniu ciepła wytwarzanego w elektrociepłowniach i oferowanego przez MPEC można ograniczyć emisję pyłów o 3500 procent (35 razy) w porównaniu do indywidualnego kotła na węgiel produkującego tę samą ilość ciepła.
Przy produkcji ciepła systemowego do zera ograniczona jest emisja niezwykle groźnego benzoapirenu, o sto procent ograniczona jest emisja tlenku węgla, o 175 procent tlenków azotu i o 239 procent dwutlenku siarki.
BUDOWA SIECI CIEPŁOWNICZEJ PRZY UL. BŁ. KAROLINY (Fot. Grzegorz Bukała)
